Słynne zdanie, według którego jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana, nie bez powodu stało się tak popularne. Trudno się z nim nie zgodzić. Los bywa nieprzewidywalny i jakikolwiek jest nasz stosunek do nowości, mierzymy się z nimi prędzej czy później.
Wydawałoby się więc, że powinniśmy być gotowi na zmiany. Przyjmować je, jak zapowiedzianych gości, bez cienia zaskoczenia. Okazuje się jednak, że szybko przyzwyczajamy się do aktualnej sytuacji. Tym szybciej, im bardziej komfortowo się w niej czujemy. Nawet, gdy nie wszystko do końca nam odpowiada, z czasem akceptujemy dobre i złe strony naszego położenia. Wiemy, czego się spodziewać, jaka reakcja w trudnych momentach jest najbardziej odpowiednia. Rutyna bywa przyjemna. Daje poczucie bezpieczeństwa, nie wymaga ciągłej analizy działań. Pozwala się odprężyć, nabrać pewności w pracy, czy pogłębić relacje z bliskimi.
Przychodzi jednak taki moment, w którym następuje zmiana. Decydujemy się na nią z własnej woli lub pojawia się z powodów od nas niezależnych. Może wywraca życie do góry nogami. Albo jest tylko kosmetyczną poprawką. Jakkolwiek by nie wyglądała, rzadko przechodzimy wobec niej obojętnie. Budzi ekscytację i radość, czy jest raczej źródłem nerwów i lęku? Jeśli należysz do osób, których zmiany stresują i wyznajesz zasadę, że lepsze zło znane niż nieznane, dobra wiadomość jest taka, że nie jesteś sam. Być może nawet należysz do większości. Z drugiej jednak strony, zmiany pojawiają się bezustannie, warto więc nauczyć się z nimi żyć. By pozbyć się strachu przed nimi, dobrze jest pamiętać o kilku rzeczach. Uwaga, po przeczytaniu tego tekstu, możesz nabrać ochoty do przejęcia sterów i przeorganizowania kilku swoich spraw!
1. Zmiany nie dzielą się na dobre i złe.
Jeśli przestaniesz kategoryzować i oceniać zmiany biorąc pod uwagę jedynie korzyści, które mogą przynieść, twój stosunek do nich ulegnie transformacji. Nadawanie zmianom etykietek sukcesów lub porażek, dzielenie ich na dobre lub złe, nie ma większego sensu. Nikt z nas nie potrafi przewidzieć przyszłości i ze stuprocentową pewnością określić, jakie będą konsekwencje podejmowanych decyzji. Oczywiście, warto je przemyśleć, rozważyć plusy i minusy. Zmiana oznacza nową sytuację. Inną. Jej ocena zależy od wielu czynników i nie powinna sprowadzać się do prostego słowa „gorsza” lub „lepsza”. Każda nowość to świeży punkt widzenia, doświadczenie i lekcja. Żadna nie zasługuje więc na miano złej.
2. Przez zmianę do celu.
Jeśli nic nie zmienisz, nic się nie zmieni. To proste zdanie przemawia skuteczniej niż niejedna skomplikowana sentencja. Wyznaczając sobie cel, chcemy osiągnąć coś zupełnie nowego. Warto wobec tego zdawać sobie sprawę, że dotychczasowe działania i styl życia, będą wymagały korekty. Jeśli to, co robisz nie doprowadziło cię tam, gdzie chcesz być, bez sensownym wydaje się to kontynuować. Koncentracja na celu, sprawi, że wprowadzanie w życie zmian stanie się przyjemnością. Wyobraź sobie, jak twoje marzenia stają się rzeczywistością i odważnie przystępuj do działania!
3. Zmiany to źródło informacji o nas samych.
Wraz z momentem, w którym znajdziesz się w nowej sytuacji, dowiadujesz się wiele o sobie samym. Okazuje się, że świetnie radzisz sobie z powierzonym zadaniem, nawet jeśli nie byłeś do niego przekonany. Dobrze czujesz się w nowej roli, choć nie do końca wierzyłaś, że sobie z nią poradzisz. Rzeczywistość pokazuje, że stać cię na więcej, niż ci się wydaje. Że jesteś silniejsza, niż myślałaś. Obserwując swoje reakcje na nową sytuację, dowiadujesz się, co w życiu sprawia ci przyjemność, a co niekoniecznie. Wiesz, czego unikać, a co może się sprawdzić w przyszłości. Nie poddając się próbie, zostają ci jedynie teoretyczne dywagacje, które donikąd nie prowadzą.
4. Poszerzają horyzonty.
Oprócz informacji bezpośrednio dotyczących twojej osoby, znaleźć się w nowej sytuacji oznacza także zgromadzić wiedzę dotyczącą wielu innych spraw. Zmieniając otoczenie poznajesz nowych ludzi, a wraz z nimi odmienne sposoby na życie. Uczysz się akceptować i nie oceniać tego, jak wygląda inna codzienność, bo może okazać się, że jest co najmniej równie w porządku, jak ta dobrze ci znana. Zdobywasz nowe umiejętności, odkrywasz miejsca do tej pory pozostające nic nie mówiącą plamą na mapie. Stajesz się bogatszy o wiedzę, która nie ma ceny.
5. Są twoim najlepszym wyborem.
Jeśli tylko sobie ufasz, żadna zmiana nie powinna budzić twojego lęku. Jesteś jedyną osobą, która w pełni zdaje sobie sprawę z położenia, w jakim się znajduje. Jego analiza pozwala na podjęcie konkretnych decyzji, najlepszych w danej sytuacji. Wierząc we własny rozsądek, nie pozwalasz na to, by dręczyły cię niezasłużone wyrzuty sumienia. Zdajesz sobie sprawę, że wprowadzona zmiana była właściwym wyjściem. I nawet jeśli coś nie poszło po twojej myśli, jej żałowanie jest zupełnie bezpodstawne. Zaufaj swoim możliwościom i nie obawiaj się brać spraw w swoje ręce. Najgorsze, co może ci się przytrafić to zdobycie nowego doświadczenia. A tych w życiu nigdy za mało.
Komentarze (2)
Zawsze bałam się zmian ale odkąd nie dzielę
Ich na dobre i złe wszystko jakoś się układa.