Cześć Kochani! Cykl „Pół Godziny dla Rodziny” porusza tematy, które wielu rodzicom spędzają sen z powiek: toksyczni dziadkowie. Dzisiaj postaram się jak najlepiej odpowiedzieć na takie oto pytanie: jak rozmawiać z dziadkami dzieci?
Kiedy zostajemy rodzicami, nasze życie zmienia się o 180 stopni. Świat staje na głowie. To dla nas ogromne wydarzenie, które dotyczy nie tylko nas jako rodziców, ale również całego systemu rodzinnego. Wszyscy stajemy się kimś innym. Wcześniej funkcjonowaliśmy w roli dzieci, a teraz sami je mamy.
Jednocześnie nasi rodzice przestają być w centrum dowodzenia rodziny. Podobnie jak my, muszą przyjąć nową tożsamość – tożsamość dziadków. Często zdarza się, że mają dobre intencje, ale zachowują się jak toksyczni dziadkowie.
Wszyscy musimy dać sobie trochę czasu na odnalezienie się w nowych rolach. Niezwykle ważne jest to, żebyśmy pilnowali swoich granic i potrafili obronić nową rolę. Możemy czuć się niepewnie, a nasi rodzice, jako doświadczone osoby, mogą chcieć nam narzucać własne zdanie, uczyć nas wychowania dzieci, ciągle coś doradzać.
Toksyczni dziadkowie – działaj spokojnie i zdecydowanie
W pewnym momencie musi dojść do konfrontacji. Należy powiedzieć STOP. To my mamy decydujące zdanie, to nasze dzieci i to my będziemy wychowywać je według naszych zasad. Musimy ochronić naszą rodzinę przed przekraczaniem granic, przed zabieraniem nam przestrzeni. Przede wszystkim, należy to zrobić w serdeczny sposób, pełen szacunku dla dziadków, którzy chcą nam pomóc.
Potrzebujemy pomocy rodziców, ale chcemy, by miała ona miejsce na naszych zasadach. Co ważne, nie możemy chować głowy w piasek. Toksyczni dziadkowie mogę być wrażliwi na punkcie Waszej relacji. Bądź delikatny i stanowczy. Powiedz: Dziękuję za troskę, ale nie chcę, żebyście nas wyręczali. To my jesteśmy rodzicami i to do nas należy decyzja. Potrzebujemy Waszego wsparcia, ale zwróćcie uwagę na nasze potrzeby, na to, o co Was prosimy.
Zadbaj o swoją rodzinę
Gdy osaczają nas toksyczni dziadkowie, musimy pokazać, gdzie jest nasza granica, co nas rani. Jeżeli czujemy, że tę granicę przekraczają nasi teściowe, do akcji powinien wkroczyć mąż lub partner i porozmawiać ze swoim rodzicami. Podziękować i powiedzieć, że nie zgadza się na pewne zachowanie, że jego rodzice muszą uświadomić sobie, że ma teraz własną rodzinę. Jeśli z kolei nasi rodzice krytykują naszego męża, to my powinnyśmy przeprowadzić taką rozmowę. Cały proces wymaga godzin tłumaczenia.
Podsumowując, musimy jasno zaznaczyć, że to my decydujemy o naszym życiu rodzinnym. Z mężem lub partnerem powinniśmy stanowić jeden front i troszczyć się o to, co jest dla nas najważniejsze.
Po więcej wiedzy zapraszam tutaj.
Komentarze (0)