Godzina dla siebie

Jak reagować, kiedy rodzeństwo się kłóci?

 

Godzina dla siebie
rodzeństwo się kłóci

Co robić, kiedy rodzeństwo się kłóci?

Jak zbudować relację między 6-latką a 5-latkiem? Rodzeństwo się kłóci? Co zrobić, by co chwilę nie być świadkiem awantur? Każdy z nas to na pewno już niejednokrotnie przerabiał. Siedzisz sobie w pokoju z kubkiem kawy, masz dosłownie 5 minut przerwy. Myślisz, że dzieci bawią się grzecznie w pokoju obok, a tu nagle wrzask. I to nie byle jaki. Taki, że mało co szyby w oknach Ci nie popękają.

Idziesz sprawdzić, co się dzieje, a tutaj Twoje pociechy znowu się o coś kłócą. Interweniować czy nie? – myślisz sobie. Tak, ale podejdź do tego świadomie i strategicznie. Gdy rodzeństwo się kłóci: jesteś sędzią? Czy musisz rozstrzygać każdy spór w imię sprawiedliwości? Jeśli odpowiedziałaś twierdząco, to jesteś w błędzie. Już Ci mówię dlaczego.

Skąd biorą się konflikty?

Kłótnie i konflikty między dziećmi są “normalną” częścią życia. Dzieci różnią się od siebie, mają różne temperamenty, potrzeby, zainteresowania, inną wrażliwość i dojrzałość. Nie możemy od nich wymagać tego, by na siłę się kochały, dzieliły wspólne zainteresowania i zabawę. Co więcej, jeśli masz córkę i syna, to normalne, że dzieci różnej płci będą potrzebowały swojej oddzielnej przestrzeni. Nierealistyczne jest to, żeby wychowywać je jednakowo i oczekiwać zgody i pełnego porozumienia.

Rola agresora i ofiary

Gdy rodzeństwo się kłóci, niebezpieczne jest tworzenie trójkąta – kiedy zawsze pojawiasz się między swoimi pociechami, żeby rozstrzygać ich spory i wymierzać sprawiedliwość. Jednemu z dzieci, najczęściej temu starszemu przypisujemy często rolę agresora, a drugiemu ofiary. Budujemy postrzeganie siebie i tożsamość. Co więcej, to odbije się na ich przyszłości, kiedy właśnie w taką rolę będą wchodziły. Bez wątpienia, żadne z nich nie skorzysta ani z bycia agresorem ani ofiarą 🙁

Jak reagować na awantury?

Słyszysz krzyki? Gdy rodzeństwo się kłóci, należy wkroczyć do akcji i powiedzieć: “STOP, NIE MA MOJEJ ZGODY NA AGRESJĘ. Nie wiem, kto zaczął, nie będę szukała winnych. Oczekuję, że znajdziecie rozwiązanie i się dogadacie. Mam nadzieję, że szybko zaczniecie się bawić zgodnie. A jak nie, to proszę się rozdzielić. Jesteście mądrzy, wobec tego wierzę, że uda Wam się dogadać. Chcę, żeby w domu każdy czuł się dobrze i bezpiecznie. Spory rozstrzygamy rozmową, a nie biciem czy złośliwościami”.

Uwierz, że to wystarczy. Naucz swoje dzieci szacunku i rozwiązywania konfliktów rozmową i postaw akcent na szukanie kompromisu. Przecież to powinna być nadrzędna wartość: nie sprawiedliwość tylko szacunek i współpraca. Rodzeństwo się kłóci? Daj im przestrzeń, motywuj do współdziałania, ale nie decyduj za nich i nie wymierzaj sprawiedliwości. To ich życie, muszą przeżyć je na swój sposób, by w pełni rozwinąć swój potencjał. Dzięki temu dasz im szansę na szczęśliwe życie.

Po więcej wiedzy zapraszam tutaj.

Komentarze (0)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Godzina dla siebie Godzina dla siebie

\